Szczęść Boże! Kochani, coś mi się wydaje, że słabnie Wasza aktywność na blogu. Jakoś mniej komentarzy, Waszych wspaniałych refleksji. Już nawet nie pamiętam, kiedy to ostatnio – na przykład – czytaliśmy jakieś słówko od Domownika… Zapraszam zatem do dzielenia się przemyśleniami – to nasze wspólne bogactwo! Możemy...
