Autor

Ks. Jacek

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale - wprost przeciwnie - podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień - w konfesjonale i poza nim - na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.
K

Ty jesteś Mesjaszem!

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Pozdrawiam już z Celestynowa! Bogu dziękuję za wspaniały dar Pielgrzymki do Ziemi Świętej. Wczoraj, ostatniego dnia, dokładnie zrealizowaliśmy cały zaplanowany program. Szczególne wrażenie wywarły na nas odwiedziny w sierocińcu, prowadzonym przez Siostry Elżbietanki. Przełożona, Siostra Rafaela, rzeczywiście przypomina Matkę...

Śladami Jezusa – dzień 8

Szczęść Boże! To już ostatni dzień naszego pielgrzymowania. Szkoda! Pobudka o 6.15, śniadanie o 6.45 i wyjazd o 7.30. Jedziemy do Groty Mlecznej, którą swego czasu zobaczyliśmy tylko od zewnątrz, bo została zamknięta przed czasem. Wejdziemy do niej, aby potem udać się na Mszę Świętą do sierocińca, prowadzonego przez Siostry Elżbietanki, pod...

Śladami Jezusa – dzień 7

Szczęść Boże! Nasza Pielgrzymka – niestety – zbliża się już do końca. Szkoda, bo to naprawdę dobry i piękny czas. Ale to chyba właśnie na tym wszystko polega, że trzeba ją potraktować – żeby jeszcze raz wspomnieć słowa Marka o wejściu na Górę Tabor – jako takie właśnie wejście na górę, aby nabrać sił i zapału do prowadzenia codziennego życia...

Śladami Jezusa – dzień 6

Szczęść Boże! Moi Drodzy, wczoraj rano dotarła do nas wiadomość o śmierci Ojca naszego Kierowcy, Mażdiego. Wiedzieliśmy o chorobie, wiedzieliśmy o poważnym stanie, w jakim się znajdował, ale nie myśleliśmy, że odejdzie już teraz. W związku z tym Mażdi opuścił nas jeszcze w hotelu rano, bo jego samochodem przyjechał z Jerozolimy inny Kierowca...

Śladami Jezusa – dzień 5

Szczęść Boże! Moi Drodzy, wczorajszy dzień zaczęliśmy dość późno, bo o 7.15 było śniadanie, a o 8.00 wyjazd. Dzisiaj wszystko zaczyna się znacznie wcześniej – już o 5.30 pobudka, o 6.00 śniadanie i o 6.50 wyjazd. To dzisiaj. Wczoraj zaś zaczęliśmy od Kościoła rozmnożenia chleba, gdzie dziękowaliśmy Panu – między innymi – za dar Eucharystii. Stamtąd...

Śladami Jezusa – dzień 4

Szczęść Boże! Kiedy piszę te słowa, przed moimi oczami, za oknem hotelu, wyłania się w brzasku wstającego dnia przepiękny obraz Jeziora Galilejskiego. Oto bowiem wczoraj wieczorem właśnie nad to Jezioro dotarliśmy, aby na dwie noce zamieszkać w tak zwanym kibucu. Jest to takie żydowskie gospodarstwo, spółdzielnia, która jednoczy ludzi...

Śladami Jezusa – dzień 3

Szczęść Boże!             Wczorajszy dzień rozpoczęliśmy śniadaniem o godz. 7.00. O 7.45 wyjechaliśmy z hotelu Nativity w Betlejem i udaliśmy się do Ain Karim, gdzie Ks. Marek przewodniczył Mszy Świętej i wygłosił Słowo Boże. Zresztą, akurat głoszenie tegoż Słowa będzie Jego zadaniem do końca...

Śladami Jezusa – dzień 2

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Wczoraj, po wylądowaniu o 13.40 polskiego czasu, a o 14.40 czasu miejscowego, na lotnisku w Tel Aviv, udaliśmy się na Pole Pasterzy, do kościółka przypominającego swoją architekturą pasterski namiot, gdzie sprawowaliśmy pierwszą Mszę Świętą. Niemała w tym zasługa naszego Przewodnika i Pilota, Ojca Janusza Siwickiego...

Śladami Jezusa – dzień 1

Szczęść Boże! I oto dzisiaj, o 9.40, startujemy z lotniska Okęcie do Tel Avivu. Rozpoczynamy ośmiodniową pielgrzymkę do Ziemi Świętej – śladami Jezusa. W tych dniach będę się starał – oczywiście, jeśli tylko w hotelu będzie taka możliwość – wchodzić na bloga, aby zdawać Wam, Kochani, relacje z trasy Pielgrzymki. Będzie...

Czemu Twoi uczniowie nie poszczą?…

Szczęść Boże! Dzisiaj pierwszy piątek miesiąca. Za chwilę wyruszam do moich Chorych z posługą duszpasterską. Dzisiaj odwiedzę tylko połowę tej mojej Ekipy, bo drugą połowę odwiedzi Marek.       A jutro o 6.00 wyjeżdżamy z Celestynowa do Warszawy, na Okęcie i tam o 9.40 – wylot do Ziemi Świętej...

Na Twoje słowo – zarzucę sieci…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, Marek szczęśliwie dotarł do Polski, wczoraj nawet uczestniczył w spotkaniu, na jakie zaprosiłem do Celestynowa moich Kolegów z roku święceń. Przygotowujemy się do Pielgrzymki do Ziemi Świętej. Bardzo cieszę się z tego wydarzenia.     A dzisiaj zastanawiamy się nad tym, na ile możemy skorzystać...

Mleko – czy pokarm stały?…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, dzisiaj po południu Marek przybywa ponownie do Polski, bo w sobotę ruszamy na Pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Organizowana jest ona przez Parafię Celestynów, liczy ponad pięćdziesiąt Osób – nie tylko z tej Parafii, ale i z innych. Na temat naszej blogowej łączności w tym czasie to napiszę...

Duch przenika głębokości Boga…

Szczęść Boże! Ciekawa wymiana zdań jest we wczorajszych Waszych wpisach na temat owego zapału, z jakim młodzież rozpoczęła wczoraj rok szkolny. Ja się co prawda zastrzegłem, że trochę żartowałem, ale J.B. przekonuje nas, iż są jednak tacy młodzi ludzie, którzy naprawdę ten rok zaczęli z zapałem. Bogu niech będą dzięki! A inni może tego zapału nabiorą...

Sługa sług Bożych

Szczęść Boże! Kochani, dzisiaj mocno wspieramy modlitwą wszystkich, zaczynających z zapałem i radością nowy rok szkolny! No, z tym „zapałem i radością” to trochę żartowałem… Niemniej jednak, wierzymy, że będzie to czas dobry i owocny – i o to właśnie wszyscy się modlimy dzisiaj, polecając zarówno Dzieci...

Prawo Boże – a prawo ludzkie…

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Kochani, można by rzec, że to ostatnia niedziela wakacji. Jutro już szkoła – cóż za radość dla naszych Dzieciaków mniejszych i większych, prawda? Zanim to jednak nastąpi, to przeżyjmy głęboko Dzień Pański i rozważmy Słowo Boże, które dotyka jakże ważnego zagadnienia.      Na pobożne przeżycie...

Wejdź do radości twego Pana…

Szczęść Boże! Witam i pozdrawiam w pierwszym dniu września, który w tym roku nie jest jeszcze pierwszym dniem szkoły. Dziękuję za wczorajsze Wasze wypowiedzi, dotyczące owego ostatniego akcentu mojego wyjazdu z Młodzieżą. Dziękuję, bo widzę, że są jeszcze ludzie, którzy myślą podobnie. Życzę przepięknego dnia – pod opieką Matki Bożej...

Bo nasze lampy gasną…

Szczęść Boże! Pozdrawiam już z Celestynowa. Wczoraj świetnie przebrnęliśmy przez wszystkie trzy śluzy – Chłopaki spisali się dobrze. Wielka tu zasługa Krzysia Fabisiaka – Moderatora tego bloga – który na spływie spełniał rolę przewodnika po trasie i w ogóle organizował całą drogę, na przykład zatrzymywanie na postojach...

Któż jest tym sługą wiernym?

Szczęść Boże! Moi Drodzy, witam i pozdrawiam z Rygola, znad Czarnej Hańczy – jeszcze! – z której dzisiaj od razu wpływamy w Kanał Augostowski, a nim, po pokonaniu trzech jeziorek, dopłyniemy już do Płaskiej, miejsca naszego poniedziałkowego startu, gdzie zdamy kajaki, przeżyjemy Mszę Świętą podsumowującą ten wyjazd i związaną...

Mów im wszystko, co ci rozkażę!

Szczęść Boże! Pozdrawiam znad Czarnej Hańczy, z miejscowości Frącki, gdzie zatrzymaliśmy się na nocleg u Państwa Milewskich. Wczoraj powierzaliśmy ich Bogu we Mszy Świętej, sprawowanej w ich intencji z racji zbliżającej się pięćdziesiątej rocznicy ich małżeństwa. To naprawdę dobrzy ludzie – i bardzo życzliwi.       A pogoda...

Późno Cię ukochałem, Piękności dawna i zawsze nowa!

Szczęść Boże! Pozdrawiam znad samych Wigier. Po dość chłodnej nocy, słońce śmieje się do nas od rana. Wczoraj po 15.00 wsiedliśmy do kajaków w miejscowości Płaska za Augustowem, w strugach lekkiego deszczu, który już potem nie padał wcale, chociaż chmury nad nami pojawiały się ciężkie. Dotarliśmy do miejsca wyniesienia kajaków...

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.