Szczęść Boże! Bardzo dziękuję za wczorajsze piękne głosy, będące tylko potwierdzeniem tego, co sam napisałem w słowie wstępnym: wielkiej życzliwości i serdeczności, jaka łączy ludzi podobnie myślących i podobnie patrzących na świat i Boga! Uff, ale patetycznie! Ale tak właśnie jest, bo myślę, że to nie jakieś ludzkie przymioty...