Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Wczoraj cały wieczór spokojnie czytałem ostatnie wpisy, trochę poodpisywałem. Chyba jeszcze nie do wszystkich dotarłem, ale będę kontynuował. Akurat udało się znaleźć trochę wolniejszego czasu. Praca ta przynosi mi ogromną radość, bo widzę, iż blog zaczyna tętnić życiem –...