Autor

Ks. Jacek

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale - wprost przeciwnie - podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień - w konfesjonale i poza nim - na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.
K

Po co obchodzimy pierwsze piątki miesiąca?

Szczęść Boże! Witam i pozdrawiam w pierwszy piątek miesiąca. Zachęcam wszystkich do odbycia porządnej, solidnie przygotowanej Spowiedzi, aby odnowić swoje życie i swoje serce w duchu prawdziwej wiary! Więcej o tym w rozważaniu…       Życzę wszystkim błogosławionego dnia!                Gaudium et spes...

Obyśmy tylko zadbali o to, co najważniejsze…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, Pan w dzisiejszym swoim słowie uczy nas totalnego zaufania do siebie. Niech treść dzisiejszej Ewangelii realizuje się w naszym życiu – począwszy od dzisiejszego dnia!                Gaudium et spes!  Ks. Jacek Czwartek 22 Tygodnia zwykłego, rok I, do czytań: Kol 1,9–14; Łk 5,1–11 CZYTANIE Z...

O Jezusie zapracowanym…

Szczęść Boże! Kochani, witam i pozdrawiam u progu nowego dnia. Za chwilę wyruszam do szkoły, gdzie będę w tym roku uczył klasy drugie i trzecie szkoły podstawowej. Mam nadzieję na dobrą współpracę z moimi nowymi Studentami.       Życzę Wam wszystkim błogosławionego dnia!                  Gaudium et...

Grzegorz modlił się i pokutował wraz z ludem…

Szczęść Boże! Wczoraj rzeczywiście dość nieoczekiwanie poprosiłem Marka o zamieszczenie rozważania, bo wypadły tu takie sprawy, które opóźniłyby jego zamieszczenie przeze mnie do późnego popołudnia. Dlatego bardzo dziękuję Markowi, że tak „z marszu” zgodził się mi pomóc. Jak zawsze – jest to z dużą korzyścią dla naszego bloga!    ...

Jezus – Nauczyciel

(1 Tes 4,13-18) Nie chcemy, bracia, waszego trwania w niewiedzy co do tych, którzy umierają, abyście się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim. To bowiem głosimy wam jako słowo...

Po czym rozpoznać człowieka wielkiego?…

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Kochani, to pierwsza Niedziela w Tłuszczu. I w ogóle – pierwsza Msza Święta w tym kościele. Nie wiem, jak to będzie – napiszę później. Teraz już wychodzę do kościoła, a Wam przesyłam błogosławieństwo – Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen...

Bogu niech będą dzięki za ten dobry czas!

Szczęść Boże! Moi Drodzy, pozdrawiam już z Tłuszcza! Pierwszą noc już mam za sobą – dość krótką noc, muszę przyznać. Nieco opóźnił się bowiem moment wyjazdu z Celestynowa i nastąpił dopiero około 23.00.        Dzisiaj już z tego nowego miejsca serdecznie pozdrawiam, natomiast pozwólcie mi jeszcze wrócić do tego, co dokonało się wczoraj...

Czuwać – to znaczy…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, wróciliśmy wczoraj ze spływu kajakowego. Wszystko odbyło się spokojnie i pięknie: Pan dał wspaniałą pogodę i stale czuwał nad nami, także wewnętrzna atmosfera wyjazdu była niezwykle ciepła i serdeczna. A do tego – nie brakło prawdziwego entuzjazmu Młodzieży…    Więcej o tym może przy innej okazji, bo...

Oby diabeł znajdował nas zawsze zajętych…

Wspomnienie Męczeństwa św. Jana Chrzciciela (Jr 1,17-19) Pan skierował do mnie następujące słowa: Przepasz swoje biodra, wstań i mów wszystko, co ci rozkażę. Nie lękaj się ich, bym cię czasem nie napełnił lękiem przed nimi. A oto Ja czynię cię dzisiaj twierdzą warowną, kolumną żelazną i murem spiżowym przeciw całej ziemi, przeciw królom judzkim...

„Byłeś ze mną, ale ja nie byłem z Tobą”.

Wspomnienie św. Augustyna, biskupa i doktora Kościoła (1 Tes 2,9-13) Pamiętacie przecież, bracia, naszą pracę i trud. Pracowaliśmy dniem i nocą, aby nikomu z was nie być ciężarem. Tak to wśród was głosiliśmy Ewangelię Bożą. Sami jesteście świadkami i Bóg także, jak zachowywaliśmy się święcie, sprawiedliwie i nienagannie pośród was wierzących...

Jezus strasznie nie lubi obłudy…

(1 Tes 2,1-8) Sami bowiem wiecie, bracia, że nasze przyjście do was nie okazało się daremne. Chociaż ucierpieliśmy i – jak wiecie – doznaliśmy zniewagi w Filippi, odważyliśmy się w Bogu naszym głosić Ewangelię Bożą wam, pośród wielkiego utrapienia. Upominanie zaś nasze nie pochodzi z błędu ani z nieczystej pobudki, ani z podstępu...

Pielgrzymujmy na Jasną Górę!

Szczęść Boże! Moi Drodzy, dzisiaj – wraz z trzydziestką ludzi młodych (w tym także – młodych duchem!) wyruszam na Kanał Augustowski i Czarną Hańczę – na spływ kajakowy. Wracamy w czwartek w nocy. Przez ten czas obiecuję często pamiętać o Was w modlitwie, polecając się także Waszej pamięci. Zabieram ze sobą laptopa...

Co zrobić, kiedy jest za ciężko?…

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Moi Drodzy, bardzo dziękuję za wczorajsze Wasze życzliwe wpisy. Uroczystość Jubileuszu moich Dziadków przebiegła naprawdę bardzo pięknie: spokojnie i po Bożemu. Jak ktoś z Was wspomniał, często nie było im łatwo, ale Babcia wczoraj kilka razy w rozmowie to podkreśliła: „Ślubowało się Bogu na dobre...

Komu warto zaufać?…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, chcę się z Wami podzielić wielką radością: dzisiaj, wraz z całą Rodziną, przeżywamy Jubileusz sześćdziesiątej piątej rocznicy zawarcia małżeństwa przez moich Dziadków, Państwa Weronikę i Edmunda Jaśkowskich. O godz. 13.00 przewidziana jest uroczysta Msza Święta w Narzymiu, w diecezji toruńskiej, a potem spotkanie rodzinne...

Gdzie ty pójdziesz, tam ja pójdę…

kościół w Biełostoku (Rt 1,1.3-6.14b-16.22)W czasach, gdy rządzili sędziowie, nastał głód w kraju. Z Betlejem judzkiego wyszedł pewien człowiek ze swoją żoną i swymi dwoma synami, aby osiedlić się w ziemi Moabu. Ten człowiek, imieniem Elimelek, mąż Noemi, zmarł, a Noemi pozostała ze swymi dwoma synami. Oni wzięli sobie za żony Moabitki: jedna...

Królowanie w gwarze codzienności…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, na prośbę Wojciecha dołączam Jego intencję do naszej Wielkiej Księgi, a to jest dla mnie okazją, aby Was ponownie poprosić, byście do niej zaglądali i sprawy tam zapisane powierzali Bogu w modlitwie. Wiem, że to bardzo często robicie, ale ośmielam się ponowić prośbę, aby nam te ważne sprawy nie umknęły…  ...

Cóż to przeszkadza, że nie jesteśmy Papieżami?…

Szczęść Boże! Kochani, te ostatnie tygodnie, a właściwie już dni w Celestynowie są tak intensywne i pracowite, że właściwie z niczym nie mogę nadążyć. Ale na modlitwę wykradam czas, a tak dokładniej – to wykradamy, bo wczoraj po 22.00 ruszyliśmy z Michałem i Karolem, moimi kochanymi Lektorami, na naszą...

Pan jest z tobą, dzielny wojowniku!

Szczęść Boże! Moi Drodzy, zwróćcie uwagę na wczorajszy wpis Domownika, zawierający bardzo ważną prośbę. O ile tylko możecie, włączcie się w to dzieło. Już teraz dziękuję za każdy dobry odruch serca.     Życzę wszystkim dobrego dnia! Niech będzie on czasem zrzucania z serc balastu, który je przytłacza – do czego zachęca nas...

Odszedł zasmucony…

Szczęść Boże! Witam, moi Drodzy, u początku nowego tygodnia pracy, ale i wakacji i urlopów – dla tych, którzy mogą się nimi cieszyć… I dla tych pracujących, i dla tych odpoczywających – niech ten nowy czas będzie błogosławiony i owocny. Niech to będzie czas powierzania swego życia Bogu – do czego zachęca nas...

Pokój Chrystusowy to nie spokój za wszelką cenę!

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Kochani, tak wstępnie bardzo dziękuję za wszelkie życzenia, jakie różnymi drogami do mnie dotarły w ciągu ostatnich kilku dni. Będę się starał osobiście na nie odpisywać, albo oddzwaniać, ale już dzisiaj dziękuję i zapewniam o wdzięcznej pamięci w modlitwie.      Życzę wszystkim...

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.