Autor

Ks. Jacek

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale - wprost przeciwnie - podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień - w konfesjonale i poza nim - na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.
K

Modlitwą i postem…

Szczęść Boże! Kochani, bardzo dziękuję, że dzielicie z Markiem i ze mną naszą rodzinną radość z narodzin Emilki. Jeszcze jej nie widziałem, liczę na to w najbliższych dniach.    Ciągle zapraszam do aktywności na blogu, proszę o wypowiedzi, a tym, którzy je zamieszczają systematycznie, bardzo serdecznie dziękuję...

Jezus nie jest naiwny!

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Bardzo serdecznie pozdrawiam – już z Tłuszcza. Po spokojnej podróży, w nocy dotarliśmy do swoich domów, a ja – na Parafię. Dziękuję za łączność modlitewną i wszelkie dobre słowa. Odwzajemnialiśmy je codzienną modlitwą za naszych Bliskich. Oczywiście, tę modlitwę będziemy kontynuować także...

Jak ja traktuję papieża?

(1 P 5,1-4) Starszych więc, którzy są wśród was, proszę, ja również starszy, a przy tym świadek Chrystusowych cierpień oraz uczestnik tej chwały, która ma się objawić: paście stado Boże, które jest przy was, strzegąc go nie pod przymusem, ale z własnej woli, jak Bóg chce; nie ze względu na niegodziwe zyski, ale z oddaniem;...

Mówić o wierze – czy żyć wiarą?…

Szczęść Boże! I znowu słońce za oknami, dlatego dzisiaj – póki jeszcze ono jest, bo później ma coś padać – wybieramy się do Świeradowa Zdroju, na przejażdżkę kolejką gondolową, a potem ewentualnie jeszcze do Zamku Czocha, znanego chociażby z filmu „Twierdza szyfrów” – czy jakoś tak…     Takie są plany...

Mieć czy nie mieć wzgląd na osoby?

Szczęść Boże! Witam i pozdrawiam ze Szklarskiej Poręby. Jest piękny poranek, słońce wspaniale rozjaśnia nowy dzień, oświetla też szczyt Szrenicy i całe górskie pasmo, jakie widzę ze swojego pokoju. Przepiękny dzień! Tylko śniegu jak na lekarstwo. Ale nam to w niczym nie przeszkadza w przeżywaniu tych dni w sposób radosny...

Żeby chociaż drugiego nie rozdeptać…

Szczęść Boże! Pozdrawiam ze Szklarskiej Poręby. Wczoraj wybrałem się sam na Szrenicę, trochę wchodząc i trochę wjeżdżając na górę. Niestety, dość trudno mi się schodziło, bo szlaki albo są zawiane śniegiem (w wyższych partiach gór), albo – nieco niżej – totalnie oblodzone. Przecież nieraz chodziłem tymi szlakami zimą, ale kiedy śniegu jest...

Jeszcze nie rozumiecie?…

Szczęść Boże! Witam i pozdrawiam ze Szklarskiej Poręby, gdzie od wczoraj przebywam z grupą Przyjaciół. Dziękuję Księdzu Markowi za słówko z Syberii i za pozdrowienia. Na Syberii jest z całą pewnością bardziej zimowo, niż w Szklarskiej.     Tutaj temperatury dodatnie, słońce oświetla szczyty gór, przez co widoki odsłaniają...

Jeśli otrzymasz – będziesz uwielbiał?

(Jk 1,1-11) Jakub, sługa Boga i Pana Jezusa Chrystusa, śle pozdrowienie dwunastu pokoleniom w rozproszeniu. Za pełną radość poczytujcie to sobie, bracia moi, ilekroć spadają na was różne doświadczenia. Wiedzcie, że to, co wystawia waszą wiarę na próbę, rodzi wytrwałość. Wytrwałość zaś winna być dziełem doskonałym, abyście byli doskonali, nienaganni...

A Ja wam powiadam…

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Kochani, dzisiaj u nas zaczynają się ferie zimowe. W związku z tym wieczorem wyjeżdżam z grupą Przyjaciół na taki prywatny wypad do… Szklarskiej Poręby oczywiście! Jak zawsze, będziemy jechali przez noc, aby rano być na miejscu. Dlatego też jutro rano na Gospodarstwie zastąpi mnie Marek i tym sposobem...

Jeżeli w coś brnąć – to tylko w dobro…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, wczoraj – w kontekście Bożego Słowa – postawiłem pewien problem do refleksji, na co zechciała odpowiedzieć J.B. Z właściwą sobie wnikliwością. Bardzo dziękuję za to dogłębne przeanalizowanie problemu. I jeszcze raz proszę także innych, aby zechcieli się do problemu odnieść.    A dzisiaj Pan kieruje...

Namawiać do Spowiedzi – czy nie namawiać?…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, chcę się dziś z Wami podzielić refleksją na temat, który już kilka razy podejmowałem, a który wraca także w dzisiejszym Bożym Słowie: na ile należy namawiać człowieka do wiary, a na ile można mu pozwolić samemu „dojrzewać” do pewnych wniosków?…      Cały czas usilnie zachęcając Was...

Pokorni poszukiwacze Boga

(1 Krl 11,4-13) Kiedy Salomon zestarzał się, żony zwróciły jego serce ku bogom obcym i wskutek tego serce jego nie pozostało tak szczere wobec Pana, Boga jego, jak serce jego ojca, Dawida. Zaczął bowiem czcić Asztartę, boginię Sydończyków, oraz Milkoma, ohydę Ammonitów. Salomon dopuścił się więc tego, co jest złe w oczach Pana, i nie okazał pełnego...

Warto zaufać Bogu – nie sobie!

Szczęść Boże! Pozdrawiam u kolejnym dniu, jaki dał nam Pan. Wykorzystajmy go do tego, co dobre! A Słowo Boże – jak zawsze – coś nam podpowie…             Gaudium et spes!  Ks. Jacek 5 Tydzień zwykły, rok II, do czytań: 1 Krl 10,1–10; Mk 7,14–23 CZYTANIE Z PIERWSZEJ KSIĘGI KRÓLEWSKIEJ: Królowa Saby, usłyszawszy...

Bóg skraca dystans…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, kalendarz liturgiczny określa wspomnienie Matki Bożej z Lourdes jako nieobowiązkowe, ale trudno pominąć je, jeśli się weźmie pod uwagę, że mowa tu o niezwykłym i wyjątkowym wydarzeniu w historii Kościoła. Ja sam, począwszy od pierwszego pobytu w tym świętym miejscu, jeszcze w trakcie nauki w Seminarium, jestem...

Bądźmy jak najbardziej – w rękach Bożych!

Szczęść Boże! Kochani, coś mi się wydaje, że słabnie Wasza aktywność na blogu. Jakoś mniej komentarzy, Waszych wspaniałych refleksji. Już nawet nie pamiętam, kiedy to ostatnio – na przykład – czytaliśmy jakieś słówko od Domownika…      Zapraszam zatem do dzielenia się przemyśleniami – to nasze wspólne bogactwo! Możemy...

Jesteście solą i światłem – już we własnym domu!

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Kochani, witam i pozdrawiam w Dniu Pańskim. Dzisiejsze Słowo Boże można by odnieść właściwie do wszystkich zakresów życia chrześcijańskiego, ale ja pozwoliłem sobie to zawęzić do wymiaru rodziny – zapewne trochę pod wpływem zakończonej przed tygodniem wizyty duszpasterskiej, a trochę też...

Gdzie szukać prawdziwej mądrości?…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, bardzo polecam Waszej uwadze dzisiejsze Boże Słowo. Codziennie je polecam, ale dzisiaj Pan daje nam mocne światło, jak skutecznie rozwiązywać nasze codzienne problemy. Jak?      Zobaczcie sami!            Gaudium et spes!  Ks. Jacek Sobota 4 Tygodnia zwykłego, rok II, do czytań: 1 Krl 3,4–13; Mk 6,30–34 CZYTANIE...

Dawid i Jan Chrzciciel – po tej samej stronie…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, wczoraj mieliśmy rocznicę Okrągłego Stołu, a więc tego – jak się potem okazało – wielkiego oszustwa, jakie zostało nam, Polakom, zafundowane. Wczoraj wieczorem także, w Telewizji TRWAM, obejrzałem film Jacka Kurskiego „Nocna zmiana”. Nie pierwszy raz go oglądam, ale zawsze z takim samym wzburzeniem!   ...

Kto ma prawo zachęcać do wiary?

Szczęść Boże! Kochani, muszę Wam z przykrością zakomunikować, że dzisiaj nie będzie słówka z Syberii, bo Ksiądz Marek jest w duszpasterskich rozjazdach, ale obiecał, że za tydzień już słówko będzie. Jak w każdy czwartek.     A ja Was dzisiaj pozdrawiam z Domu Rodzinnego, w Białej Podlaskiej, skąd udam się do Kodnia...

Społeczność prześwietlona miłością

Szczęść Boże! Kochani, dzisiaj kilka słów o zwykłej ludzkiej dobroci w naszej zwykłej codzienności. W całym chrześcijańskim przesłaniu to przecież o to głównie chodzi. Serdecznie pozdrawiając Was wszystkich, życzę błogosławionego dnia, by był on dobrym czasem na okazywanie sobie nawzajem owej dobroci. Niech nam w tym patronuje Święta Agata!  ...

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.