Szczęść Boże! Moi Drodzy, dziękuję za wczorajsze Wasze wypowiedzi, komentujące moje rozważanie oraz słowo wstępne. Dziękuję za wszystkie, natomiast chciałbym tutaj odnieść się tak wyraźnie i konkretnie do pierwszej z nich, zaprawionej – zupełnie niepotrzebnie – nutką złośliwości. Otóż, pisząc o rodzinie, miałem...